Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

czwartek, 19 stycznia 2012

Podryw na Ortolaniego

Objaw Ortolaniego - objaw ortopedyczny stanowiący test przesiewowy dysplastycznych lub niestabilnych stawów biodrowych. Polega na słyszalnym i wyczuwalnym przeskakiwaniu biodra podczas biernego odwodzenia i rotacji na zewnątrz kończyny dolnej maksymalnie zgiętej w stawach kolanowych i biodrowych z jednoczesnym wciskaniem kończyny dolnej w kierunku panewki stawu biodrowego. Obrazek poniżej:


Po obrazku można bez problemu wyobrazić sobie o co chodzi w "podrywie na Ortolaniego" :P

Jak widać ostro dziergam ortopedię :)) Dzisiaj uczyłem się z koleżanką i proces, któremu się poddawaliśmy nazwaliśmy "dzierganiem". W oryginale było nakur***nie, ale postanowiliśmy przed wszystkimi nie być tak wulgarni.

Nie mniej jednak liczba kurw jakie dziś poleciały z ust naszych, zajmując się chorobami narządu ruchu była przeogromna. Nie zabrakło także zabawnych przejęzyczeń np. szpara pośladkowa -> szpara powiekowa.

Jutro dziergamy dalej xD

13 komentarzy:

  1. Ha...nie ma to jak stworzyć koalicję uczących się:) We dwójkę od razu pewnie jakoś raźniej

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam, że możesz się uczyć z kimś :p Mnie to rozprasza. No chyba, że uczę się z moim przyjacielem, przy którym czuję się jak debil (większa motywacja i od razu jakoś lepiej mi idzie:P):}

    Powodzenia na kościologii :}

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tą wspólną nauką różnie bywa. Zależy kto się uczy, i jak bardzo zdeterminowani jesteśmy :D
    Wczoraj nawet nam nieźle poszło... zrobiliśmy prawie cały jeden test - przerobiliśmy jakieś 40 pytań, a nie ograniczaliśmy się tylko do szukania odpowiedzi w podręczniku tylko do zaznajomienia się z całym zagadnieniem- często jak zagadnienie się powtarzało to musieliśmy od początku przez nie przebrnąć... ta skleroza ... starość nie radość :]

    OdpowiedzUsuń
  4. Łooo matko! Nic nie kumam z tego tekstu... Ale za to raźniej mi się dzięki temu zrobiło przy okazji dziergania kolejnej recenzji jakiejś absolutnie nudnej książki historycznej... Pozdrawiam w sesyjnych zmaganiach!

    OdpowiedzUsuń
  5. Hehehe... ja mam dokładnie tak samo z tym moim Tadzikiem... coś do mnie rozprawia, a ja nie wiem o co mu chodzi :P używa bardzo wielu pojęć jakich ja nie znam :]

    OdpowiedzUsuń
  6. To mi tak trochę przypomina zespół strzelającego biodra (swoją drogą tak jak to durna dolegliwość tak samo durna nazwa ;P). Tam też przeskakuje biodro i czasem to nawet słychać, chociaż chyba w tym przypadku to nie tylko w odwodzeniu.

    OdpowiedzUsuń
  7. --> Nie.anioł: bo to o to w tym chodzi, tylko przyczyna jest inna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miłej życzę dalszej nauki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też muszę trochę podziergać, ale robię wszystko, żeby jak najpóźniej zacząć, jak zwykle... :)
    I również podziwiam, że możesz uczyć się z kimś. Kilka razy próbowałam czytać w towarzystwie moich koleżanek w roku, ale czytałam wtedy stronę na godzinę... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O dziwo nawet nam idzie :))
    Co 1,5h przerwa, a tak to siedzimy i dziergamy testy :D
    Oczywiście komentarzy nie brakuje :P
    Ale jest dobrze :))
    Dziś robiliśmy małe rozeznanie jak to było rok temu i o ile nie zmieni się forma egzaminu to nie powinno być źle:)

    OdpowiedzUsuń
  11. jest jeszcze objaw barlowa, jakbys chcial czasem zmienić pozycję. ;]
    pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  12. Barlow wiele się nie różni :] a Ortolani lepiej brzmi... :]

    OdpowiedzUsuń