Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

sobota, 12 stycznia 2019

Nie chwal dnia...

Nie chwal dnia przed zachodem... a nocy przed wschodem...

Już od kilku miesięcy mam taką passę, że po przejęciu dyżurnego telefonu do godziny 20 raczej sobie nie poleżę. Wczoraj nie mogło być inaczej, bo do 17 siedziałem jeszcze na sali operacyjnej. Później faktycznie zrobiłem sobie godzinną drzemkę, kiedy inni w najlepsze pracowali.

środa, 9 stycznia 2019

Na 10

Chodzenie do pracy na godzinę 10 zdecydowanie wydłuża moją dobę niż gdy chodzę do pracy na 7:30 mimo, że tyle samo pracuję. Zwłaszcza, że pobudka jest kiedy już jest jasno w przyrodzie, a nie w środku nocy.