Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

czwartek, 5 stycznia 2012

Macie zaliczone

Zaliczyłem zajęcia z pediatrii - co było do przewidzenia. Jest to dla mnie nowina radosna i cieszę się z niej bardzo. Cieszyłbym się jeszcze bardziej, gdybym o tym dowiedział się wczoraj. 

Około 8:35 dzwoni do mnie Bart i oznajmia mi: "Jeśli jedziesz już na zajęcia to możesz wracać. Ja już przyjechałem i spotkałem doktora, który mi powiedział, że mamy zaliczone."

Radość i gniew przeszyły serce me. Radość - wiadomo, zajęć nie ma. Gniew - musiałem wstać o 8 rano i jechać na klinikę zatłoczonym autobusem linii D. A pogoda dziś nie rozpieszcza. Przez dwa ostatnie dni mieliśmy piękną wiosenną zimę, a od wczorajszego popołudnia mamy jesienna zimę, czyli pizga w cholerę i deszczem wali po oczach.

Dlaczego ten jedyny raz nie mogłem zaspać!! A ostatnio źle sypiam, bo się wybudzam kilkanaście razy w ciągu nocy, więc dźwięk budzików z samego rana, kiedy jestem w błogich objęciach Morfeusza, nie należy do przyjemności.

Przed nami długi weekend, ale to nie znaczy, że mam mieć go wydłużonego poprzez wcześniejsze zerwanie się z łóżka.

Sens samych zajęć w poradni dziecięcej jest dla mnie zagadką. Nic one nie wniosły do mojej edukacji. Mogłem ten czas o wiele lepiej spożytkować. Większość czasu spędziliśmy podsłuchując służbowe rozmowy telefoniczne naszego prowadzącego.

Skoro już zostałem skutecznie rozbudzony to zajmę się kontynuacją nauki z chorób dzieciaczków (za jakieś 2 godziny i tak pewnie będę potrzebował "krótkiej" drzemki). Niestety nie idzie mi tak owocnie jak sobie zakładałem, ze względu na nadal utrzymujące się zmęczenie psychofizyczne.

W weekend wszystko nadrobię :P

Ps. Jakby ktoś chciał to mam ładny, niebieski książkowy kalendarz na 2012 rok do odstąpienia - dostałem w ramach prenumeraty MP. Odbiór osobisty lub za pośrednictwem poczty (koszty wysyłki pokrywa odbierający xD)

21 komentarzy:

  1. Ciesz się, że nie masz klinik na 7 rano(tak jak ja mam ćw w pt;p) :} Bo to wtedy dopiero mógłby być mega wkurw :} Tak czy siak dobrze, że dowiedziałeś się w drodze, niż jakbyś tam przyjechał, szukał i się dowiedział :}

    Powodzenia w nauce życzę !:}

    Pzdr :}

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie studia strasznie rozleniwiły co do pór wstawania z łóżka ;) Ważne, że zaliczone!

    Powodzenia w nauce, ja też muszę powoli tworzyć sobie plan nauki (ha ha, i wyjdzie jak ostatnio - 4 dni nauki, 3 egzaminy i wszystko zdane w ciągu tygodnia).

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawie już byłem na miejscu - wysiadłem na przystanku poprzedzającym. Dobrze, że autobus powrotny miałem za momencik.

    Oczywiście o 11 sen już mnie znużył i dopiero co wstałem :P
    teraz obiad zjem, później skrwawię się do narządów, odpoczynek, kawa, i pół dnia zleci :P

    OdpowiedzUsuń
  4. hmm moze by tak osobiście się wybrac :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Celem zachęcenia do posiadania kalendarza dodam, że w kalendarzu znajdują się też informacje jak postępować przy zawale, padaczce, wstrząsie, NZK,zatruciach, normy badań laboratoryjnych, kalendarz szczepień i sitaki centylowe :D
    Spieszcie się. Promocja trwa do wyczerpania egzemplarzy, a dokładnie egzemplarza:D

    OdpowiedzUsuń
  6. zależy jak daleko trzeba się udać :P

    OdpowiedzUsuń
  7. wszystkie drogi prowadzą do Wrocławia - meeting place :P

    OdpowiedzUsuń
  8. a już miałem się wybrać po ten kalendarz, ale nie wiem czy przy odpowiednich miesiącach chciałbym czytać o wstrząsach, zatruciach i innych :P zniechęciłeś mnie :D:D:D
    zaliczenia gratuluję, kolejna rzecz z głowy, nawet jeśli mało owocna dla Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale dodatek jest dopiero na końcu :P
    jeśli nie będziesz dociekliwy i przez cały rok nie wybiegniesz poza grudzień 2012 to się nie nic Cie tam nie wstrząśnie i nie otruje :P

    OdpowiedzUsuń
  10. eee, nie, ja z natury dociekliwy i niecierpliwy, więc na pewno bym wszystko przeczytał :D kupię sobie znowu kalendarz z kotami lub psami, tak będzie bezpieczniej :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  11. a jak masz uczulenie na sierść kota i dostaniesz wstrząsu anafilaktycznego to co?? mój kalendarz będzie jak znalazł :D

    OdpowiedzUsuń
  12. yyy, jak Ty mi dobrze życzysz :D normalnie przestanę wierzyć, że jesteś dobrym człowiekiem :P

    OdpowiedzUsuń
  13. oj tam oj tam,
    mam tylko na celu Twoje dobro:P
    poza tym kalendarz chcę odstąpić za free, więc dla siebie żadnej korzyści mieć nie będę, poza tym że zrobię dobry uczynek :D

    ps. ja dobry??:P podobno wredny cynik ze mnie :]

    OdpowiedzUsuń
  14. uuu, wredny cynik?:P to Ciebie chyba trzeba się bać :P choć właściwie ja mało ogólnie strachliwy :D

    OdpowiedzUsuń
  15. no ale tak na co dzień jestem do rany przyłóż :D
    mimo, że nie zawsze to widać :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Najważniejsze, że zaliczone, o! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przez dwa dni zajęć byliśmy pytani o:
    - jakie badania zlecić przy zaburzeniach krzepnięcia i dlaczego ocenę funkcji płytek
    - co powiecie o zespole Downa (pytamy czy w kontekście hematologicznym - nie, takim ogólnospołecznym)

    Więc niezaliczenie byłoby trudne. Zresztą zaliczenie było już z góry nam przyznane :D

    OdpowiedzUsuń
  18. a przystojne z Ciebie ciasteczko? :D bo jak tak, to ja chcę kalendarz. :D

    m.

    OdpowiedzUsuń
  19. hahahaha
    ale tam nie ma moich zdjęć :P

    OdpowiedzUsuń
  20. no ale przy ewentualnym odbiorze kalendarza, chyba będziesz obecny, tak? :D

    m.

    OdpowiedzUsuń