Przerabiałem dzisiaj leczenie bezsenności. W leczeniu tej przypadłości kładzie się nacisk na przestrzeganie zasad właściwej higieny snu. Nareszcie wyczytałem jakąś mądrość życiową w psychiatrii, którą pojmuję:
"Łóżko służy tylko do spania i uprawiania seksu; nie należy w nim jeść, czytać, oglądać telewizji rozmyślać o wydarzeniach minionego dnia (...) należy zapewnić miłą atmosferę w sypialni."
I tego się trzymajmy:)) Choć ja uważam, że inne czynności też można tam robić, szczególnie jeśli połączy się je z drugą wymienioną przyjemnością :))
o proszę... nie pomyślałem nigdy o seksie w łóżku... :P żartuję! ale to fakt... telewizja w tym miejscu jakoś rozprasza. ale cóż... siła przyzwyczajenia. a od myślenia ciężko gdziekolwiek się odciąć. a tym bardziej wieczorem, już leżąc. jakiś taki szczególny czas na rozmyślanie. a specjalnie wstać, by dokończyć myśl, jeśli nawiedzi? nie, dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńale śniadanie w łóżku po wspólnej nocy jak najbardziej :)
UsuńOglądasz telewizję uprawiając seks? A, kumamy, zapodajesz nastrój pewnym gatunkiem filmowym ;)
OdpowiedzUsuńJa włączam sobie kanał muzyczny co by zapewnić odpowiednią atmosferę w sypialni :P
Usuńno tak, ekipa z new jersey.
UsuńSyty głodnego nie zrozumie. Ja nie rozumiem bezsenności. Jak ja wchodzę do łóżka to po 1 minucie przełączam się w tryb standby i zasypiam :)
OdpowiedzUsuńBez względu na to kto w nim jest?? :P
Usuńi Ty musiałeś czekać do psychiatrii, żeby Ci to ktoś powiedział? Trzeba było przyjść do nas na wykład z fizjo, prof N. mówił o tym w zeszłym roku i podkreślił to chyba ze 3 razy:P
OdpowiedzUsuńWykład to jedno, ale teraz mam to na piśmie :D
UsuńDR SKALSKI, który jak znam życie jest autorem tego działu w książce powtarzał nam to setki razy podczas zajęć w przychodni zaburzeń snu.
OdpowiedzUsuńZresztą ja się do tego nie stosuje, poza spaniem i seksem w łóżku się też chetnie uczę ;)
Pozdrawiam z Warszawy.
A nie:P nie jest to dr Skalski. Ja mam podręcznik wrocławski i autorem tego jest ktoś inny. Nawet miałem zajęcia z autorem i moim zdaniem to on w łóżku wykonuje tylko pierwszą czynność, bo usypia rewelacyjnie i to już na krześle :P
Usuń"Choć ja uważam, że inne czynności też można tam robić, szczególnie jeśli połączy się je z drugą wymienioną przyjemnością"
OdpowiedzUsuńkrótko powiem: zboczuch :D
Każdy ma jakieś zboczenia :P
Usuńzagadnienie podstawowe zaburzenia psychoseksualne już masz opanowane? :D
UsuńNo raczej xD wczoraj je robiłem :D
Usuńaż dziwne, że nie wspomniałeś o tym na blogu, tam też są ładne słówka mnie rozczuliła skatofilia :)
Usuńaż dziwne, że nie wspomniałeś o tym na blogu. mnie rozczuliło słówko skatofilia :)
Usuńwolałem się z tym aż tak nie ujawniać.
Usuńmnie ogólnie rozczuliły parafilie- myślałem, że to coś z parafią i będzie o problemach seksualnych przy celibacie u księży :D
a myślałem, że przed nami nie masz tajemnic :P
UsuńMam wiele tajemnic o których nie wiecie i się nigdy nie dowiecie :P :D
UsuńZboczuchy same!
OdpowiedzUsuńBo to spać i nie tylko ^^ można tylko w łóżku?
Coś marną inwencję mają psychiatrzy :D
Bo tu chodzi o to do czego łóżko wykorzystać, a nie czy te czynności łóżkowe należy robić tylko w nim :P
UsuńW sensie uprawiać seks i jeść?
OdpowiedzUsuńYum.
Ludzie mają różne fantazje erotyczne xD
UsuńWiesz bita śmietana i te sprawy xD