Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

niedziela, 22 kwietnia 2012

Zakochałem się

Zakochałem się...  w takiej jednej piosence :)) Ciekawe o czym lub o kim już wszyscy pomyśleli?? Przyznawać się :P
Godzinami mogę jej słuchać :))


Tiziano Ferro - La differenza tra me e te



A na niedzielny deser pomogłem Mamie zrobić kokosanki :))

La versione italiana

52 komentarze:

  1. A ja już myślałem, że ktoś pojawił się nowy:))

    PS. Ale jestem z siebie dumny. Nie znam włoskiego, ale z tytułu piosenki wywnioskowałem, że mówi o: "różnica między tobą a mną".

    translate.google.com potwierdził moje przypuszczenie.


    ME GUSTA. Jestem poliglotą! ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już myślałem, że w jakiejś śledzionie... :P

    OdpowiedzUsuń
  3. http://1.bp.blogspot.com/-S8VU_QOvFnw/T5QZdbUWyCI/AAAAAAAAAFE/i1CHDF08VO8/s1600/Tiziano.jpg

    :D A co z tymi 5%? :P

    OdpowiedzUsuń
  4. a coś mi mówiło by pod żadnym pozorem nie kliknąć play... no ale stało się!
    peeerchèèèèèèèèèè!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się nie możesz oderwać ?? :)

      Usuń
    2. jeszcze mi nie przeszło :)
      dziś rano mój mózg od razu włączył automatyczne odtwarzanie ;]

      Usuń
  5. piosenka wspaniała i nie muszę znać jej słów, bo czuje duchem że jest bardzo przyjazna dla każdego, ma pozytywne wibracje.
    Wprawdzie jestem starszy od Tiziano, ale potrzebuję garnitur i ten na nim bardzo mi się podoba, ciekawe jakiej marki to cudo jest. Włosi to potrafią się ubrać.
    Co do zakochania, to myślałem, że znowu zostanę wpuszczony w maliny, że to starszy Pan profesor doktor habilitowany lat 60, autor książki o stawie kolanowym objętość wydania 900 stron wersja skrócona. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do garnituru to właśnie też zwróciłem uwagę na niego w tym teledysku :)) Sam też bym sobie chętnie taki sprawił :))

      60 lat to na medycznej jest się w kwiecie wieku :P

      Usuń
    2. poprawiłeś swoją odpowiedź ;) nie ładnie. To mam pytanie maksymalnie jaką różnice wieku byś zaakceptował ?

      Usuń
    3. Zmieniłem, bo stwierdziłem, że nie wiem ile masz lat to i się głupio poczuć możesz.
      A co do granic wiekowych to nie mam takowych :)

      Usuń
  6. Muzyczka muzyczką, ale co to za "kokosanki"? Herbatniki, czekoladki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Raffaello daleko :P ale takie zwykłe kokosanki z wiórek kokosowych :)) i w sumie można by je polać czekoladą :)

      Usuń
    2. wrzuć zdjęcie ich bo mnie też to zaintrygowało :D

      Usuń
    3. Już zjadłem :P
      ale w necie znalazłem jak wyglądało:

      http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://kotlet.tv/wp-content/uploads/2010/04/kokosanki.jpg&imgrefurl=http://kotlet.tv/kokosanki&h=450&w=600&sz=28&tbnid=-kR-VksVunp0fM:&tbnh=104&tbnw=138&zoom=1&docid=hbjhGTTUbYw8-M&sa=X&ei=AFeUT-GVG4vMswao58WrBA&ved=0CD8Q9QEwAQ&dur=143

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. słowo się rzekło, już się nie wywiniesz! ;)

      Usuń
    2. Boże, nawet w kwestii kokosanek nie można wam wierzyć...

      A tak btw, to odmawianie kobiecie słodyczy, kiedy ma na nie ochotę to już konkretne balansowanie na krawędzi :P przypominam :P

      Usuń
    3. Ale niektórym kobietom to i tak może wyjść na zdrowie :P

      Usuń
  8. oh nooo, narobiłeś smaka!
    pamiętam jak byłam mała to piekłam z rodzicami właśnie kokosanki, a na środeczku mama dawała pół łyżeczki truskawkowego dżemiku i do piekarnika. pychoota! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym dżemem to świetny pomysł, zrobić kilka z dżemem, a kilka polać czekoladą :))

      Usuń
  9. a ja już miałem nadzieję że znalazłeś miłość swojego życia!: P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już miałem takich kilka... i efekt taki że czekam na kolejną :]

      Usuń
    2. A ja się nadal zastanawiam czy taka prawdziwa miłość naprawdę istnieje. "Czekanie sprawia, że gorzknieje cała słodycz w nas", chyba lepiej być zaskoczonym niż rozczarowanym dlatego kwestię drugiej połówki odkładam na zaś.
      Ahhh .. kokosanki to smak mojego dzieciństwa :) uwielbiam!
      R.

      Usuń
    3. Ja też lubię niespodziewajki :D

      Usuń
  10. Zrób mi kokosanki, a ja ci zrobię sernik ;p

    A jak spojrzałam na tytuł, to pomyślałam, że wszystkie blogowe fanki umrą z rozpaczy xD Jestem spaczona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko, nadal jest szansa mnie złapać i zamknąć w kuchni abym kokosanki tworzył :)

      Usuń
    2. Złapać i zamknąć w kuchni?
      Akurat w temacie dziś mi wrzucono na fejsbuka:

      http://eu5.memecdn.com/Man-Hungry_o_93551.jpg

      A kokosanek nie lubię ;p
      Bo ze smaków kokosowych to tylko Malibu ;p

      Usuń
    3. Swoją drogą to wiórka między zęby wchodzą :P
      nie lubię tego :/

      Usuń
    4. Nie ma Malibu nie ma imprezy!
      Też uwielbiam, z mlekiem, choć to ponoć już passe, ale co tam ;)
      I właśnie za to, że wiórki się bezczelnie pchają między zęby, kokos toleruję tylko w w/w formie płynnej :)

      Usuń
    5. i posypane czekoladą :)

      Usuń
  11. Właśnie sąsiadka zażądała zmiany repertuaru, bo od rana "katuję" wszystkich tym utworem. Będę bezduszny przez resztę dnia, ha!

    Kokosanki? Chcę!
    Nie pisz o takich pysznościach, jak nie masz zamiaru się podzielić :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też słuchałem tego całymi dniami xD
      A pysznościami zawsze mam zamiar się podzielić, ale nie zawsze je mam na tyle aby rozdawać :P

      Usuń
    2. Następnym razem w pierwszej kolejności się z nimi kieruj 600 m od Rynku na zachód :p

      Usuń
    3. Tak blisko rynku mieszkasz???????
      Uważaj bo jak przyjdę to jeszcze się wprowadzę :P

      Usuń
    4. Ale ja tylko chciałem kokosanki :P

      Usuń
    5. No popatrz:P a mnie dostaniesz w pakiecie :P

      Usuń
    6. To mi się promocja trafiła :P

      Usuń
  12. No no... Nie wiedziałem wszystkiego o Tiziano! Zaczyna mi coraz bardziej imponować ;)

    OdpowiedzUsuń