Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

niedziela, 1 kwietnia 2012

Prima aprilis

Misie kolorowe :))

Widzę, że już z samego rana zostałem zdemaskowany i Spira jako pierwsza połączyła fakty. Liczyłem już na litanię próśb i błagań, abym nie porzucał kariery pisarskiej, a tutaj szantaże i żądania się pojawiły:P Moja mała prowokacja się nie udała.

W związku z intensywną nauką do egzaminu i głupkowatymi pomysłami jakie mi w międzyczasie przychodzą do głowy, a także że mamy niedzielę palmową to i palma mi odbija, ogłaszam wszem i wobec, że mój dzisiejszy post był tylko i wyłącznie dowcipem z okazji 1 kwietnia xD Nie będzie żadnej dłuższej przerwy w blogowaniu w najbliższym i w dalsiejszym czasie.



Prima Aprilis :))

Za to ten napier*** śnieg za oknem żartem nie jest.

8 komentarzy:

  1. U mnie na Górnym Śląsku wszystko już kilka godzin temu stopniało:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe, masz śnieg za karę!;p u mnie ładne słońce cały dzień było i ani kropli ani płatka, trochę wiało, ale to norma nad naszym morzem;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak weszłam tu rano, przez moment Ci nawet wierzyłam, dopóki nie przeczytałam komentarzy, które przypomniały mi, jaki dzień dzisiaj. ;)
    A ten śnieg to nieporozumienie, mam ochotę protestować. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Musiałem się trochę podroczyć :P

    OdpowiedzUsuń
  5. A to "misie kolorowe" jest bezcenne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ach te prima aprilisowe żarciki :)

    OdpowiedzUsuń