Prawie punktualnie o 14:30 rozpoczął się egzamin ze skorupiaków... znaczy z raków... no tego z onkologii. Godzina niezbyt szczęśliwa, bo rozwaliło mi to cały dzień. O tej porze to ja zwykle po obiedzie odpoczywam :P
Wspomniany wcześniej onkotest był. Pytań w ilości 80 sztuk. Na każde czasu w ilości 40 sekund. Zdecydowanie za dużo żeby przeczytać pytanie i zaznaczyć krzyżyk w karcie odpowiedzi. Przy około 30 pytaniu zaczynałem się coraz bardziej nudzić. Zacząłem się rozglądać po sali i u kolegi co obok mnie siedział zauważyłem, że ma fajne obuwie. Skoro i tak nie miałem co robić to zapytałem gdzie je kupił. Pytania nas nie zaskoczyły. Wszystkie pochodziły z powszechnie udostępnionej bazy pytań. Kilka było kontrowersyjnych. Właściwie to chyba 10ciu nie byłem pewien. Resztę odpowiedzi pamiętałem.
Wyniki egzaminu mają być najpóźniej za tydzień, więc wtedy napiszę o ostatecznym rezultacie moich dzisiejszych wypocin. Czy to aż tyle czasu potrzeba aby posprawdzać te krzyżyki co większość ma przy tych samych odpowiedziach??
Wyniki egzaminu mają być najpóźniej za tydzień, więc wtedy napiszę o ostatecznym rezultacie moich dzisiejszych wypocin. Czy to aż tyle czasu potrzeba aby posprawdzać te krzyżyki co większość ma przy tych samych odpowiedziach??
Sama moja wiedza z onkologii niestety za duża nie jest (wolałbym nie znać tylu szczegółów, ale za to bardziej ogarniać podstawy). Jak trafi mi się taki onkologiczny pacjent to mu powiem, że w jego przypadku jest odpowiedź B - a jak chce wiedzieć co tam jest dokładnie w tej odpowiedzi to mu dam onkotest.
Połowa sesji letniej już za mną. Trochę już zmęczony jestem dlatego przyda mi się weekendowo-majowy odpoczynek. Następne starcie za 3 tygodnie - 16 maja - okulistyka.
Tymczasem oddalam się w stronę Wyspy Słodowej - kto jest miejscowy to wie co to za miejsce :)) A jak już tak o tych skorupiakach wspomniałem, to mam ochotę na jakieś owoce morza :))
moze jakies zblakaly sie w odrze, sprobuj wylowic ;)
OdpowiedzUsuńczyli egzamin dzisiejszy bedziesz opijal :]
To chyba tylko jakieś odporne na zanieczyszczenia xD
UsuńZbytnio się nie namęczyłeś z tym egzaminem :D wiedziałam, że na tej medycynie we Wrocku się nic nie robi :P
OdpowiedzUsuńNie jestem miejscowa, ale byłam, widziałam, przeżyłam, pozazdrościć takiej miejscówki :D .. pewnie nie raz jeszcze tam wpadne :P
R.
O przepraszam:P we wtorek w nocy to dochodziłem do 93% :]
UsuńA Wyspy to nam wielu osób zazdrości :))
dochodziłeś? A udało się w końcu dojść?:D
Usuńehhh... z przykrością stwierdzam, że nie :]
UsuńOd kiedy to tacy ambitni studenci są na tej uczelni?. :P
OdpowiedzUsuńDziobak :)
Proszę mi zarezerwować na jutro 3 ławkę na prawo od mostku przy młynie.:p
Ja swoje ambicje to zostawiłem w liceum
UsuńNa studiach było: Pan da trzy xD
Tak bez targowania się?
Usuńbez :P
UsuńTo szybko się zatem z Tobą dochodzi do finału :P
UsuńZależy kto jakie ma warunki :p
UsuńDyplomatycznie :)
UsuńCzy wszyscy faceci poszli na Wyspę Słodową?!? :P :D Przed chwilą ewakuowało się tam kilku kolesi z Rynku ;)
OdpowiedzUsuńHeh... może i poszli. Ja ostatecznie nie dotarłem. Dziewczyną w szpilkach nie spodobał się ten pomysł i siedzieliśmy w Speakeasy na rynku :)
Usuńbędę podła, wiem. DziewczynOM:)
UsuńOłłłł.... ale się skompromitowałem ... :/
Usuńnajważniejsze to umieć się przyznać do błędu:P
UsuńWyspa Słodowa kojarzy mi się z piwem, to dobrze czy źle?:D
OdpowiedzUsuńDokładnie ;)) Przede wszystkim z piwem :)
UsuńCoś mi się wydaje, że zdasz ;-))
OdpowiedzUsuń