Po przeczytaniu "Sokoła" autorstwa pana Rettingera, nie oczekiwałem, że jego inna powieść pt. "Klasa" będzie czymś lepszym. Dlatego nawet sam się zdziwiłem, że uzupełniłem moją biblioteczkę o tę pozycję.
Dominik W. Rettinger
"Klasa"
Akcja całkiem sprawnie się rozkręca i szybko wciąga czytelnika. Co prawda po jakimś czasie pojawia się płk. Karol Siennicki znany z "Sokoła", który nie zyskał mojej sympatii (chronologicznie powinienem czytać w odwrotnej kolejności i może nie byłbym do niego już na wstępie uprzedzony). Ten bohater jest jakiś taki nijaki. Niezaradny życiowo, pierdołowaty. Na szczęście ratują poziom powieści inni uczniowie tytułowej "Klasy", chociaż to też całkiem interesująca mieszanka postaci.
Fabuła w pewnym momencie zaczyna być nieco przewidywalna, ale to i tak nie psuje całego nastroju. Tempo akcji od samego początku szybko gna. Trudno oderwać wzrok od thrillera. Autor naprawdę postarał się, aby potencjalny czytelnik nie mógł zbyt wcześnie i łatwo zgasić nocnej lampki i wyspać się do pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz