Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

wtorek, 18 grudnia 2012

Telefon

dr: Czy ma pan telefon komórkowy??
pacjent: Nie mam.
dr: A czy korzystał pan z telefonu na oddziale??
pacjent: Tak.
dr: I gdzie pan dzwonił??
pacjent: Do ludzi z innej planety.
dr: A o czym pan z nimi rozmawiał??
pacjent: Nie powiem. Jak pan chce to niech pan sam zadzwoni i ich spyta.
dr: Ale ja wolę się dowiedzieć od pana.
pacjent: Tajemnica państwowa. Zresztą co to pana obchodzi.

dr: A nie dzwonił pan może na policję??
pacjent: Może i dzwoniłem. To moja sprawa.
dr: To może pan dzwonił tylko na policję.
pacjent: Tak dzwoniłem. To z planetą było tylko dla żartu. Proszę tego nie brać na poważnie.
dr: I co pan powiedział policji??
pacjent: Powiedziałem jak się nazywam, gdzie jestem i że mnie tu na siłę przetrzymujecie od 40 dni.
dr: Tylko to pan powiedział??
pacjent: Tylko to. A co miałem jeszcze im powiedzieć??
dr: Np. to że w szpitalu jest bomba??
pacjent: A dlaczego ja o to jestem oskarżany, że podkładam bombę?? Skąd macie takie informacje??
dr: Nikt nie oskarża pana, że podłożył pan bombę, tylko pytamy czy pan zadzwonił z taką informacją. Wiemy, że ktoś tak zrobił i sprawdzamy kto to był.
pacjent: Ja tylko powiedziałem, że mnie trzymacie tutaj wbrew mojej woli.

Z pacjentami co dzwonią ze szpitala na pogotowie to już się spotkałem, ale z tym że na policję to jeszcze nie. Dla mnie to taka nowość, ale podobno to jest tutaj na porządku dziennym.

12 komentarzy:

  1. Gorzej jakby ze szpitala dzwonili do... szpitala ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych numerów nie znają. Ale alarmowe tak, bo nawet na telefonie są przyklejone :D

      Usuń
  2. Ze szpitala na pogotowie? Aż się uśmiechnęłam:D Pacjenci urozmaicają Wam tam żywot jak widzę:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak pielęgniarka nie przychodzi to tacy potrafią zadzwonić :D

      Usuń
  3. Heh, też znam opcję z telefonowaniem na pogotowie ze szpitalnego łóżka, nawet na moim dyżurze miało to miejsce. Paranoja;D, hmm, a na policję to dzwoni głównie personel;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My dzwonimy po sanitariuszy. Policja zwykła nam tylko doprowadzać pacjentów:P

      Usuń
  4. Dobrze, żeś poszedł w biały kitel, a nie granatowy mundur. Jako śledczy byś się wiele nie dowiedział :P :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie ja ten wywiad prowadziłem :P zresztą i tak wiedzieliśmy kto, ale chcieliśmy żeby pacjent się przyznał :]

      Usuń
  5. i co tu się dziwić powiedzeniu "każdy psychiatra ma swojego psychiatrę".... ja bym sfiksowała chyba pracując na takim oddziale, jeszcze przed 40tką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet pielęgniarki mówią, że lekarzom się czasami udzielają objawy od pacjentów :D

      Usuń
  6. pfff makabra.
    w jakich sytuacjach można kogoś przetrzymać silą w szpitalu?
    -Mrs. Gray

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To określa ustawa o Ochronie zdrowia psychicznego. Tam jest napisane kiedy można zatrzymać bez zgody

      http://prawo.legeo.pl/prawo/ustawa-z-dnia-19-sierpnia-1994-r-o-ochronie-zdrowia-psychicznego/rozdzial-3_przyjecie-do-szpitala-psychiatrycznego/?on=01.01.2012 rozdział 3

      Usuń