Miałem dzisiaj w pracy chwilę wolnego (no dobra ja często miewam te chwile wolnego) i postanowiłem ten czas spożytkować na poczytanie fachowej prasy z izby lekarskiej.
dr K: Co czytasz?
Rafał: Najnowszą gazetkę z DILu.
dr K: Jest coś ciekawego??
Rafał: Tak, moje zdjęcie, na samym środku.
dr K: A skąd ty się tam wziąłeś??
Rafał: Z rozdania dyplomów wrzucono parę fotek. Niestety nie jestem tam solo, ale bez problemu można mnie rozpoznać.
dr K: Eee... jakby to była rozkładówka to moja córka by sobie ciebie na ścianie przykleiła zieloną plasteliną.
Rafał: A obleiłaby mnie serduszkami czy rzucałaby rzutkami we mnie?? Bo rozkładówka ze mną to będzie przez najbliższy kwartał emitowana :P
dr K: Ja będę rzucała w ciebie xD
A ja mam niemalże gołe ściany... Też by mi się przydało coś (względnie kogoś:P) powiesić. Jest tylko jeden problem, nie posiadam plasteliny:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ten brak plasteliny Cie dyskwalifikuje do wieszania mnie na ścianie :P
UsuńNie wiem jak przeżyję taką porażkę....:(
Usuńzostałeś gwiazdą? :D czy też może gwiazdorem, albo celebrytą, albo czymś (sorry kimś :P) równie dziwnie brzmiącym ^^
OdpowiedzUsuńMożemy się umówić że ja po prostu fajny jestem i już :D
UsuńTo sie dzisiaj okaże czy na tyle fajny by dostac prezent od Mikołaja! XD
Usuńale ciekawe dlaczego zieloną plasteliną :P a nie np. czerwoną? w końcu czerwony to podobno kolor miłości xD
OdpowiedzUsuńczerwone pewnie byłby lotki :D
UsuńHmmm... Czyżby mowa o obrazku nr 3? :D
OdpowiedzUsuńniet :P
UsuńNo to pozostaje opcja nr 5 :P
Usuń