Nie nie nie!! Nie będzie to reklama szamponu czy innego środka higieny osobistej :P
Mam teraz tydzień wolny od zajęć. O tak w ramach dobroduszności uczelnia zafundowała mi, abym sił nazbierał na ostatnie tygodnie nauki, a właściwie na ostatnie tygodnie chodzenia na zajęcia, bo o nauce raczej mowy nie będzie jeszcze przez miesiąc. Ponieważ ja i tak miałem trochę ferii, relaksu odrobinę zasmakowałem, to uknułem misterny plan, aby odrobić teraz jakiś blok zajęć, który mam w późniejszym terminie.
Po kilku analizach planu zajęć i porównywania go między grupami doszedłem do wniosku, że mam szanse w tym tygodniu zrobić zajęcia z trzech innych tygodni. Ot takie 3 w 1. Tak więc zamysł jest następujący: rano biegam na medycynę sądową, a południami odrabiam zajęcia z medycyny rodzinnej w przychodni.
Ale żeby za dobrze mi nie było, to okazało się dzisiaj, ku mojemu zdziwieniu i zaskoczeniu, że blok z laryngologii jest zakończony... ale nie jest zaliczony. Mamy jeszcze się indywidualnie umówić z panią doktor na odpytywanie. Oczywiście dowiedzieliśmy się o tym zupełnie niechcący przez przypadek.
A w ramach edukacji humanistycznej mam obowiązek odbyć wykłady z "Etyki lekarskiej" w ilości 15 spotkań. Jakby nie można było wcisnąć tego w fakultety i zrobić zajęciami dla osób zainteresowanych [czyt. dla tych, którym się nie udało zapisać na ciekawsiejsze zajęcia]. Gdyby to było ze 3 czy 5 wykładów, czy nawet 10, ale nie!! To będzie się ciągło aż do czerwca. I jeszcze pora tych wykładów jest nieco z dupy, bo wtorek godz 15:30. O tej porze to ja zwykłem mieć poobiednią sjestę :]
Ciekawe czym mnie jeszcze ta uczelnia zaskoczy.
Na pocieszenie kupiłem sobie dużą paczkę paprykowych chipsów xD
Informacje "przez przypadek" są najlepsze. Początek nowego semestru zawsze w nie obfituje na moim wydziale, ale teraz to mistrzostwa chyba robią, kto mniej powie studentom albo kto bardziej poukrywa wszystkie info :/
OdpowiedzUsuńGdyby kolega dziś nie poszedł odrabiać nieobecności to żyłbym w błogiej nieświadomości ;]
UsuńCzyli na AM są zajęcia z etyki lekarskiej? Hmm, złośliwie powiemy, że to brzmi jak jakiś oksymoron;)
OdpowiedzUsuńCałe te studia to bym określił komediodramatem :]
UsuńI przez Ciebie zachciało mi się teraz chipsy jeść, a nie mam ich pod ręką. ;P
OdpowiedzUsuńMnie uczelnia zaskakuje zawsze, od początku i myślę, że to juz się nie zmieni. Pory z dupy też są na porządku dziennym.
A ja miałem duuuużą paczkę xD
Usuńprawie 500 g xD
wykłady z etyki u nas są już teraz, na 3 roku, we wtorki jakoś między 17.00 a 19.00:] i też się ciągną przez cały semestr:P na szczęście nie są obowiązkowe, aczkolwiek prof na farmie powiedział nam, że od przyszłego roku będą i trzeba się będzie przy wejściu legitką okazać <....>
OdpowiedzUsuńU nas idzie lista, i można podpisać dowolną liczbę osób.
UsuńNiby tylko obecność na zaliczenie, ale pamiętam że 3 lata temu trzeba było napisać pracę. Nawet koledze wtedy ją napisałem, więc właściwie już zaliczyłem :P