Po samotnie spędzonym piątku, w sobotę należy udać poza miejsce zamieszkania celem oddania się hulankom i swawolom xD
Spotkaliśmy się w studenckim gronie pod kamieniczkami Jasiem i Małgosią. Dziwnie jakoś to miejsce wybrane zostało na punkt zbiórki. Standardowo jest pręgierz, chociaż ja zawsze chcę pod fontanną, gdyż tam się kręci mniej ludzi. Oczywiście punktualność płci pięknej pozostawiała trochę do życzenia.
Najpierw poszliśmy do Altany. Jedni pili grzańca inni browarka. Podyskutowalim na tematy błahe i niebłahe i udalim się w stronę jakiś miejsc bardziej rozrywkowych, co by ostatkowej zabawy zasmakować.
Wróciliśmy na rynek i dzięki temu, że mieliśmy bileciki na darmowego drinka poszliśmy do jednego z klubów, gdzie dziewczyny zwykły bywać w białych kozaczkach, różowych bluzeczkach i krótkich spódniczkach aby wszystkim dookoła pokazać niedoskonałości swej urody. A jeśli jest jeszcze tlenioną blondynką po dużej dawce solarium to świetnie się wpasuje w tłum i ma duże szanse na znalezienie łysego, pustego adoratora, który nie ma krzty taktu i wyczucia.
Z ciekawych osobistości na imprezie to był jeden z asystentów z moją znajomą (i jego zresztą też), z którym miałem zajęcia dwa lata temu.
Mimo, że były to ostatki i byliśmy do ostatniego kawałka to nie doprowadziliśmy się do ostateczności, nie tańczyliśmy ani na barze ani na żadnym stole xD
A więc Kolega jest z Wrocławia! 5 ostatnich lat tam spędziłam, wspaniałe miasto!
OdpowiedzUsuńA z Wrocławia ;)
UsuńPff jak tańców na stołach nie było, to kiepskie Ostatki były ;p
OdpowiedzUsuńNie wypadało :P
UsuńJeszcze 10-centymetrowe tipsy, spódniczka w panterkę i można ruszać na imprezę :D
OdpowiedzUsuńOO właśnie ;)))
UsuńJeszcze wiele ostatków przed Tobą, może i takich tańców nie zabraknie! ;>
OdpowiedzUsuńZapewne :))
Usuńnie wiem, dlaczego to zawsze kobiety są krytykowane jak się spóźnią. a Wy faceci,to niby zawsze tacy punktualni? pff, nie sądzę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Nawet jeżeli mężczyzna się spóźnia, to ma na to rozsądne wytłumaczenie, w przeciwieństwie do niewiast :P
Usuńhah, my ostatnio przyszłyśmy spóźnione tylko 40 minut, to kolega stwierdził, że jak na nasze możliwości to jesteśmy punktualnie:D
OdpowiedzUsuńwiele ostatków przed Tobą owszem, ale ostatnie studenckie:P chyba, że chcesz się zaprzyjaźnić z 6 rokiem na dłużej:P
ja się chetnie z 6 rokiem pożegnam :P
Usuńja Cię, i nie zaprosił mnie na zabawę ostatkową a tak się nudziłem w sobotę!!! skandal! ;)
OdpowiedzUsuńBo początkowo miała to być niby impreza we dwoje :)
UsuńMasz na myśli bezsenność?:)
OdpowiedzUsuńniet :P
UsuńBezsenność nie jest na rynku :P
to słabo zabalowałeś jak nie tańcowałeś na ladzie :D
OdpowiedzUsuńZe względu na obecne grono pedagogiczne nie wypadało :P
UsuńHej, wiernie czytam Twojego bloga.
OdpowiedzUsuńDlatego też proszę, abyś polubił to zdjęcie:
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=2404640854260&set=o.210962675605378&type=1&theater
Moi znajomi potrzebują jak najwięcej "lubię to" alby wygrać dwa iPody... możesz też zaangażować w to znajomych, udostępnić na tablicy, bądź.... (za co byłabym nieziemsko wdzięczna) wspomnieć o tym w kolejnych poście.
Do 29 lutego jest czas.
Zakochana para z Torunia i ja , Pozdrawiamy!
Joanna ;)
A później mnie na fb wyśledzisz:P hehe
UsuńGdybym chciała to już dawno bym wyśledziła ;P
Usuń