Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

piątek, 10 lutego 2012

Totolotek

"Wiadomo, że nic tak nie poprawia samopoczucia jak fakt, że nasz sąsiad, nasz własny sąsiad przegrał właśnie główną nagrodę w teleturnieju" xD
Opcjonalnie: ja coś wygrałem, a sąsiad musi obejść się smakiem i widokiem:P

Totolotek jest powszechnie znaną ogólnopolską zrzutą na to, aby jeden człowiek (względnie kilku) stał się w przeciągu jednego losowania szczęśliwy za sprawą sześciu liczb (chyba kiedyś taki demotywator widziałem).

Na wczoraj zaplanowałem sobie wygrać w totolotka te 35 milionów. 
Nie udało się.  Pewnie losowanie było ustawione :P

Ciekawe jakby się moje życie zmieniło, gdyby problem finansowy w jednej chwili znikł. Ale czy satysfakcja z sukcesów byłaby tak duża gdyby wszystko było na wyciągnięcie ręki?? Czasami zdobywanie jest fajniejsze niż już posiadanie. Bo nie zawsze chodzi o to żeby złapać króliczka, ale czasami o to żeby go jednak gonić. W końcu pieniądze szczęścia nie dają... ale warto je jednak mieć. Pewne jest, że przynajmniej nie musiałbym się martwić o emeryturę czy będzie na czas :P

Zapewne każdy myślał o tym co by było gdyby trafił "szóstkę".

Tymczasem trzeba wrócić do rzeczywistości i oddać się lenistwu na ostatnie dni ferii :)

4 komentarze:

  1. "Ale czy satysfakcja z sukcesów byłaby tak duża gdyby wszystko było na wyciągnięcie ręki??"
    jeez, myślę, że gdybyśmy zdobyli te 35 milionów minus podatek, to wynagrodziłyby one nam brak satysfakcji z osiągania czegokolwiek;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja świętej pamięci nieboszczka Babcia pracowała przez wiele lat w Totolotku i zawsze w marzeniach zastanawiała się jak podzieli między najbliższą rodzinę milion, który obiecywała sobie wygrać. Na marzeniach niestety (a może: na szczęście) pozostało...

    OdpowiedzUsuń
  3. --> Two Bored Men: teraz mam problem filozoficzny, jakbym te 35 mln miał to dobrze wiedziałbym co z nimi zrobić :D łatwo jest filozofować gdybać gdy się nie ma, a jak się sytuacja odwróci to priorytety też się zmieniają.

    --> S-K: Każdy by się dzielił jak nie ma czym :P Moja wykładowczyni od fizyki powiedziała, że jak wygra to się z nikim nie podzieli, bo opowieści o ewentualnej dobroci to można między bajki wsadzić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak to napisał ktoś w necie: "Za pieniądze zdrowia nie kupisz.... Ale spróbuj się leczyć nie mając pieniędzy" ;p

    OdpowiedzUsuń