Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

niedziela, 23 października 2011

Grzane wino

Sezon na grzane wino uważam oficjalnie za otwarty :))

Chłodne jesienne i zimowe wieczory są idealne na spędzenie ich w miłym towarzystwie przy szklance grzańca.
We Włoszech baaaardzo mi brakowało tego trunku.

Przepis na grzane winko jest bardzo prosty: 
  • butelka Grzańca galicyjskiego (lub innego podobnego zależy kto co lubi)
  • pomarańcza
  • jabłko
  • goździki
  • cynamon
  • można też dodać trochę zwykłego wina jeśli ktoś nie lubi zbyt słodkiego lub odrobinę spirytusu dla wzmocnienia
i grzejemy :))

Ja preferuję wersję z pomarańczą i goździkami. 


Mniam :)))

1 komentarz:

  1. mmmm pycha też je uwielbiam :)Zawsze wyjadam te pływające, "mokre" kawałki pomaranczy/cza ( nie wiem jak odmienić) ze szklanki.. zawsze je pochłaniam- nigdy nie odpuszcze sobie, takie zboczenie...
    takie grzane "szybciej/bardziej" wchodzi :)

    OdpowiedzUsuń