Piątek trzynastego w pracy zapowiadał się całkiem normalnie. Trafiła mi się urologia i operacje laparoskopowe. Szczęśliwie pacjenci byli zdrowi i nie trzeba było poprawiać premedykacji po doktorze Kowalskim.
Ja po swojej stronie bariery problemów też nie miałem. Jedna laparoskopia nieco się wlekła, ale u mnie wszystko książkowo było. Pacjenci mieli sny kolorowe, a ja spokój przez cały czas.
Prawie przez cały czas, bo trafił się pacjent z OIOMu do znieczulenia, którego już parę razy nadzorowałem (dlatego ja miałem przyjemność kolejny raz wysłać go w krainę snów i marzeń) i zawsze to taka loteria czy będzie stabilnie czy nie. Dziś było w miarę stabilnie - w miarę, bo bywało już lepie, ale bywało też gorzej.
Za to niestabilnie się okazało na ortopedii. Ortopedzi sobie pozlecali badania obrazkowe i resztę mieli w dupie. Nikt fotografii po badaniach nie obejrzał, a tam się złamanie znalazło, które warto by było zoperować choćby zaraz. Dyżurny nieco się wkurzył, że został z tym na dyżur, bo można było to załatwić w ciągu dnia (tym bardziej, że ich sala była dziś nieużywana, gdyż nic nie zaplanowali). Anestezjologia też niezadowolona, bo na OIOMie jest zapierdziel chwilowo i trudno się tak rozerwać. Jak szedłem do domu to operacja była zaplanowana na 15. Nieoficjalnie pełnię dyżur pod telefonem, ale od razu powiedziałem, że na 15 to na pewno w szpitalu się nie pojawię. Jeśli już to bardziej pod wieczór i dobrze by było, aby pacjent był po premedykacji.
Współczuć można tylko dyżurnemu ortopedzie takich kolegów, co go tak załatwili. Ale z drugiej strony ja nie jestem zaskoczony ich olewactwem pacjenta.
W piątek trzynastego pozwoliłem sobie z pracy wyjść właśnie o trzynastej, ot i cała historyja.
Całkiem udany ten piątek 13-stego. Oby zakończył się bez komplikacji.
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie to: czy brak zdziwienia "olewactwem pacjentów" dotyczy wszystkich lekarzy czy tylko tych konkretnych z dyżuru?
StudentXX
Olewactwo pacjentów tyczy się głownie lekarzy specjalizacji zabiegowych.
UsuńNazwałbym to raczej zmniejszoną pobudliwością na "wyznania pacjentów" :)
OdpowiedzUsuńStudent XX
Jeśli już to baaardzo zmniejszona :]
UsuńRyzykownie tak podsumowywać piatek 13 gdy jeszcze trwa, ale mam nadzieję że do końca pozostał już ok ;)
OdpowiedzUsuńOkazał się nawet być baaardzo fajnym dniem :D
UsuńPiątki najczęściej są fajnymi dniami :D
Usuń