Piątkowy plan zabiegów bardzo się rozbudował. Moje wewnętrzne pragnienie, aby o godzinie czternastej być już na zakupach legł momentalnienw gruzach. Na ginekologii cesarka, na ortopedii guzdrają się ze złamaniem, a do mnie dr Szymon przychodzi z informacją, że będzie pęcherzyk na ostro. Oczywiście, że się zgodziłem, jak ja mógłbym komukolwiek odmówić.
Dzięki mojej dobroduszności o 13:42 byłem dopiero wolny i w celach zakupowych oddalić się od miejsca pracy mogłem.
Zakupy niestety zeszły mi dłużej niż się spodziewałem, a na czasie jednak mi zależało. Mimo to nie mogłem się jednak opanować i siedziałem w Hugo Bossie, przeglądając się w zwierciadle, przymierzając marynarki za 1400 złotych. Do czego ja ją nosić będę? Do spodni za kolejne1400 zł:D No dobrze, może po kolejnej wypłacie. Teraz mam inne priorytety odzieżowe. Za to w innym sklepie miła pani mnie uraczyła 20% zniżką. Lubię takie niespodzianki. Chcąc nie chcąc (bardziej jednak chcąc) wróciłem z kilkoma pełnymi torbami do domu.
Nieco spóźniony dotarłem na spotkanie ze znajomymi w celu otworzenia sezonu na grzane wino.
A w sobotę ja byłem organizatorem imprezy. Mimo poślizgu czasowego, zdążyłem ze wszystkim na wyznaczoną godzinę. Moje kanapeczki zrobiły furorę i znajomi pytali czemu nie robiłem kanapek nigdy na studiach, to bym nie objadali - no to mamy odpowiedź dlaczego tylko sałatki kupowałem, albo była wycieczka do maca.
I nawet sprzątania wiele nie było. Sąsiedzi też nie wpadli z pretensjami w nocy, że jakiś hałas jest czy coś w tym stylu.
O tak, ja jak byłam w Szwecji, to przymierzałam sobie buty w takich cenach xD
OdpowiedzUsuńA miłe panie ze zniżkami to to, co kocham! Zawsze obdarzę taką miłym uśmiechem ;)
Jak bym się uparł to bym kupił tą marynarkę, ale ten odcień granatu cos mi jednak nie pasował. Znalazłem ładniejszą :)
UsuńSuper wpis. Polecam naszą stronę : http://www/zjazdpedagogiczny2013.pl
OdpowiedzUsuńNie ma to jak relaks ze znajomymi ;) Zapraszam na swoją stronę: http://www.placements.pl
OdpowiedzUsuńHeh, u nas w Łódzkim z tego co mi wiadomo to mało jest anestezjologów, lecz mnie interesuje medycyna ratunkowa, choć i tak się zastanawiam, czy po stażu się nie zmieni moje myślenie o specjalizacji. :-)
OdpowiedzUsuń