Dopadł mnie Janek na korytarzu i prosi, żebym mu zrobił znieczulenie do wyrostka. Na ostro. Ja chętny za bardzo nie byłem, gdyż za godzinę planowałem opuścić miejsce pracy. Janek mnie przekonuje, że to będzie szybka akcja i w godzinę się na pewno wyrobią, bo nie oczekują żadnych niespodzianek, pacjent młody bez obciążeń.
Zgodziłem się pod warunkiem, że pacjent ma natychmiast jechać na salę i zaczynamy od razu. Ja mam godzinę, ale nie na samą operację, ale od tej chwili, a nie od rozpoczęcia zabiegu.
Te 'natychmiast' trwało 10 minut. Zostało 50 minut. Panowie zaczęli operować. Szło całkiem sprawnie. Książkowa laparoskopia.
Po 29 minutach uzyskałem informację, że gotowe. Czyli, że wyrostek już wycięty i trzeba dziury pozszywać.
Minęło kolejne 12 minut:
Ja: Janek, możesz mi wyjaśnić jak to się dzieje, że sama operacja trwała 29 minut, a Ty od 12 minut grzebiesz się z tym haftowaniem paru dziurek?
Janek: Tak wyszło :D
Ja: Co się cieszysz? Spieszy mi się.
Dowcipy o tym, że chirurg jest najlepszym kochankiem chyba mają coś na rzeczy :]
Jak asystowałam, to szycie zawsze było taaakie nuuudne
OdpowiedzUsuńA jakis dowcip tego typu?
OdpowiedzUsuńNajpierw wszyscy się nie mogą doczekać pracy. Satysfakcja, spełnienie. Potem się każdy jak najszybciej z tej pracy chce jednak zwinąć. Jak to jest, rzeczywistość nie taka jak wymarzona?
OdpowiedzUsuńW szpitalu sie pracuje, mieszka sie w domu. Jak ktos mysli inaczej, to mu wspolczuje. I polecam wylaczyc Chirurgow:p
UsuńMam psa, chociaż poszedłbym na rower. Jak już odpowiadasz na pytanie, które nie było zadane tobie, to chociaż z sensem. Żadnych chirurgów nie oglądam, a Konfucjusz w takim razie pieprzył głupoty.
UsuńZakladasz, ze czlowiek dazy do lepszego zycia, zeby pozniej z tego zycia nawet nie korzystac. Nie rozumiem, co dziwnego jest w wyjsciu po pracy do domu?:p Poza tym, to internet. Tutaj kazdy moze odpowiedziec kazdemu:p. Aha, i nie wiem, co mowil Konfucjusz. Zapewne duzo, ale jakie to ma znaczenie.
UsuńTo chyba normalne, że nie żyje się 24h/dobę pracą. To bardzo zdrowe, że chce się wrócić do domu ;]
UsuńTo chyba wyrobiłeś się w godzinę, jak sądzę?
OdpowiedzUsuńNie pamiętam już :]
Usuń