Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

niedziela, 4 sierpnia 2013

Dzban pszczelarza

Umówiłem się z zaprzyjaźnioną panią magister na spotkanie popołudniową porą. Zaszczyt niespodziewany na mnie spłynął, gdyż ponieważ rano rozmawialiśmy przez telefon i od tak razu umówiliśmy się na później - niespotykane to zjawisko, bo na ogół pada hasło: w tygodniu się zdzwonimy i się konkretnie ustawimy. A tutaj od razu poszliśmy za ciosem. 

Spotkaliśmy się na rynku w miejscu najbardziej typowym na spotkania. Na rynku oczywiście ruch jak w Rzymie. Zrobiliśmy rundkę po bocznych uliczkach i wylądowaliśmy w XIIIstu Igłach. Lokal przyjemny, klimatyzowany, oferta napojów bardzo zadowalająca. Zamówiliśmy dwa piwka ciemnej rasy i tak w ferworze dyskusji o tym co u mnie nowego, co u pani magister słychać, dojrzeliśmy tablicę ze specjalną ofertą napojów.

To co nam od razu przypadło do gustu to był Dzban Sangrii z owocami. Długo się nie zastanawiając postanowiliśmy zaszaleć i sobie zamówić. I na postanowieniach się skończyło, bo wina nie było. No ale jak nam się już dzbana zachciało to wybraliśmy inny, mianowicie Dzban pszczelarza (jak się później dowiedziałem to wynalazcą jest mój znajomy barman).

Nie wiem dokładnie co w nim było (zatrzymałem się na opisie składników: wódka, krupnik, lód), ale dawało nieźle. Z pewnością miodu to tam nie było, za procentów nie brakowało. Niby taki niepozorny ten dzbanek, ale po jego wypiciu mieliśmy nastrój jeszcze bardziej sobotni. Siekło nas tak, że w mowach obcych prawie biegle gadać zaczęliśmy, nie mówiąc już o tym, że wychodziliśmy chwiejnym krokiem xD

A to dopiero był początek sobotniego wieczoru :))

11 komentarzy:

  1. Dzbany w XIII są zdradliwe :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawa nazwa lokalu :P to skąd ta nazwa, skoro miodu tam nie ma? było zapytać, bo to ciekawe :P

    OdpowiedzUsuń
  3. i główka rano nie bolała?? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. dobrze ze nie skusiliscie sie na taki dzban;-p

    http://www.winka.net/image/etykiety/dzban-wisniowy-247.jpg

    OdpowiedzUsuń
  5. Na szczęscie aż tak nisko nie upadliśmy :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Poszaleliście :D ciekawe ile taki dzbanuszek mial procent :D

    OdpowiedzUsuń