Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

czwartek, 27 czerwca 2013

Nosek

Siedziałem na bloku operacyjnym chirurgii plastycznej. Państwo plastusie poprawiali, a właściwie rekonstruowali pacjentce nos. Pobrali kawałek talerza kości biodrowej i wsadzili go do nosa. Można pokusić się o stwierdzenie, że taki nos no trochę będzie z tego no... wiecie z czego :P

Zabieg do połowy przypominał mi rzeźnię na ortopedii. Dłuto, młotek, pilniczek, piła... i do tego drobna pani chirurg-plastyk. Zdecydowanie więcej empatii okazują mężczyźni. Szczególnie widać to na ginekologii, gdzie męska część załogi z pacjentkami obchodziła się o wiele delikatniej niż damska.

Im tak dłużej siedzę sobie za tym zielonym parawanem, tym bardziej się upewniam, że chcę tam zostać. Robota wydaje mi się bardziej konkretna. Podać coś na obniżenie ciśnienia albo coś przeciwbólowego, zwiotczyć jeszcze pacjenta i szybko widać efekt. I w przypadku pracy na bloku (bo jak jest na intensywnej terapii to nie wiem) to mniej papierologii - chociaż ja akurat lubię wypełniać karty znieczulenia, wpisywać dawki leków, parametry itd.

Poza tym anestezjolog najlepiej może pozbierać plotki ze wszystkich oddziałów zabiegowych. Wystarczą 3 operacje z różnych salach operacyjnych i już wiadomo o czym mówi połowa szpitala. Nie wspominając już o wymianie poglądów na temat polityki, gospodarki, infrastruktury czy kultury. Czasami tylko czekam, aż jakiś nadpobudliwy chirurg zacznie w innych rzucać narzędziami, bo nikt nie popiera jego poglądów xD

Inna sprawa, że anestezjologów najlepiej pytać, kto jak dobrym operatorem jest, a kogo unikać jak ognia w razie bycia pacjentem.

10 komentarzy:

  1. i to wszystko na pediatrii? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pediatrii jest nuda, więc trzeba szukać sobie samemu zajęcia :P

      Usuń
  2. Plotek Ci się chce! No ładnie, wydało się dlaczego Ty chcesz być tym anestezjologiem :D Jak widać... każdy argument jest dobry :P

    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra informacja zawsze jest warta uwagi. Nawet już taka nieaktualna jak np. to że 2 tyg temu szpital ewakuowano

      Usuń
  3. hmmm, a myślałem że takie zabiegi wykonują na szczękówce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu akurat nie było zbyt dużych manewrów w zakresie twarzoczaszki, więc może dlatego nikt ze szczękówki nie brał udziału w zabiegu

      Usuń
  4. Taa i jeszcze podczas operacji można potrenować na Mistrzostwa Sudoku :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Po czym odróżnić chirurga od anestezjologa?
    .
    .
    .
    .
    Chirurg ma na butach plamy z krwi, a anestezjolog z kawy :D!

    OdpowiedzUsuń