Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

czwartek, 6 września 2012

OPWZ

Miałem sen, nawet fajny. Przyśnił mi się numer Ograniczonego Prawa Wykonywania Zawodu - w skrócie OPWZ. Dokładnie to śniło mi się, że zadzwonił do mnie posłaniec informując mnie o nim.

Oficjalna uroczystość wręczenia OPWZ, na którą się i tak nie wybieram, ma mieć miejsce w najbliższy wtorek. Jakoś nie czułem potrzeby posiadania wiedzy z jakich cyferek składa się mój numerek (ale mi się zrymowało :D)... aż do dzisiejszego poranka.
Dlatego tuż po śniadaniu odpaliłem internet i sprawdzam w rejestrze lekarzy czy aby już przypadkiem tam nie figuruje. Po paru minutach (bo mój super szybki internet się zawiesił) znalazłem siebie.

I oto szanowni państwo, oczom mym ukazał się mój prywatny, osobisty, niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju numer składający się z 7 cyferek (w tym trzy są takie same i w dodatku stoją koło siebie). Nawet ładne cyferki mi dobrali - można zacząć przypisywać im jakieś magiczne znaczenie :D

Teraz mogę sobie iść wyrobić pieczątkę :P

33 komentarze:

  1. I się zaczną pielgrzymki rodziny i znajomych po recepty :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wtedy im zalecę przestudiowanie ustawy o tym co lekarz z OPWZ może :P

      Usuń
    2. Niektórym nie przemówisz, a gdy odmówisz to zobaczysz 'o jaki Doktor, taki młody, a już się stawia...' ;-)

      Usuń
    3. zawsze mogę powiedzieć, że droga na studia stoi otworem :P

      Usuń
  2. Jak w pociągu dowiedzą się lub co gorsza na plaży, to od razu zaczną przedstawiać Ci swoje choroby, dolegliwości licząc, że z wypiekami na twarzy będziesz słuchał ich opowieści.

    I pewnie będą zawiedzeni, gdy nie zapytasz ze świecącymi oczami: "To pokaż pan/pani mi to, obejrzałbym. Proszę się rozebrać, zaraz zbadam. Ja tak przez przypadek w plecaku wiozę wszystkie instrumenty i medykamenty i zaraz się zajmiemy leczniem".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego w pociągu i innych miejscach ograniczam rozmowy z obcymi do podania informacji która jest godzina ;P

      Usuń
  3. określenie podawania godziny rozmową to chyba lekkie nadużycie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. - przepraszam, która godzina?
      - 14
      - dziękuję
      - proszę bardzo

      no i mamy rozmowę :D

      Usuń
    2. Brzmi niewinnie, ale jest ryzyko, ze ktos po prostu szuka pretekstu do rozmowy i za chwile bedzie:

      - zaraz. Juz 14? Alez ten czas szybko leci
      - hmm
      - to jeszcze godzina i bede na miejscu. A Pan gdzie jedzie? Pewnie do dziewczyny? Nie do dziewczyny? To pan nie ma dziewczyny? A studiuje pan cos? .....

      Ja w takich momentach biore plecak i mowie, ze ide do Warsu:)

      Usuń
    3. a ja udaję, że nie słyszę tego pierwszego zdania :P

      jeszcze jest opcja mówić językami obcymi :P

      Usuń
    4. ty znasz włoski więc se możesz poszpanować:)

      Usuń
  4. hmm 7 cyferek to poważniejsze niż totolotek:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko że pensja nie ma 7 cyferek przed przecinkiem :/

      jeszcze ...

      Usuń
    2. ale zaokrąglając do dwóch miejsc po przecinku masz już 6 cyferek ;p i micha się cieszy :P

      Usuń
    3. tylko właśnie chodzi o ten przecinek :P

      Usuń
  5. Faktycznie masz ładne te cyferki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu jestem urody przecudnej to i ładne cyferki dostałem :D

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. nie:P akurat inne trzy :P

      Usuń
    2. jakaś nagroda dla tego co zgadnie?:P bo nie wiem czy mam zgadywać czy nie:D

      Usuń
    3. będzie mógł dostojnie nosić moją pieczątkę za mną przez jeden dzień :P

      Usuń
  7. gratsy :P posiadanie pieczątki to tak +10 do szpanu :P

    OdpowiedzUsuń
  8. na stażu pieczątka jest totalnie niepotrzebna. nie jest się samodzielnym lekarzem, nie można podbijać nic, recept wypisywać tym bardziej (nad czym sam bardzo ubolewam). Potem se wyrobisz jak się dostaniesz na speckę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. np. po to jest przydatna, żeby się podpić pod wpisem do historii choroby, lecz i bez niej się da przeżyć. ale numer PWZ się nie zmienia i pieczątka od stażu jest aktualna do końca życia:P a po do staniu się na specke treść pieczątki i tak się nie zmieni bo nie wpiszesz sobie "rezydent chirurgii" :P

      Usuń
  9. a wiesz że ja widziałem taką pieczątkę - "lekarz rezydent chorób wewnętrznych" brzmi dość kuriozalnie.
    A pod historią choroby wystarczy się ładnie podpisać lek. stażysta XY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sam podpis?? w tym kraju moc urzędową ma tylko i wyłącznie pieczątka :P

      Usuń
  10. tylko stażysta a priori nie ma żadnej mocy, a taka pieczątka wprowadza zamęt w szpitalu i w rozliczeniach z NFZ, jeśli za dużo się postemplujesz niestety

    OdpowiedzUsuń