Nowy rok przyszedł to i z tej okazji są nowi pacjenci.
I jest właśnie taki jeden nowy. Pacjent trafił w sylwestra, tuż przed północą. Jego wersja wydarzeń jest taka, że sobie przysnął (od 2 dni nie spał bo imprezę przygotowywał), a znajomi mu wywinęli taki numer, że zabrali go w jakieś nieznane mu miejsce i robią przed nim przedstawienie. I miejsce, w którym się znajduje wcale nie jest szpitalem psychiatrycznym, tylko jest to teatr, a wszyscy dookoła są podstawionymi aktorami. Zarówno personel jak i pacjenci.
Niestety według niego odgrywamy słabe przedstawienie i on nas już rozszyfrował, ale żeby nam nie było przykro to "będzie udawać wariata" jak inni. Jest to jakiś sposób, jednak dzięki temu prędzej nie wyjdzie. A ze wstępnej obserwacji wynika, że prędko to raczej to nie nastąpi...
No cóż, zostałem aktorem drugiej kategorii xD
Patrząc na to, ile zarabiają w Polsce "aktorzy drugiej kategorii" (tzn. celebryci, bo grać to oni umieją tylko na nerwach), będziesz bogaty :D
OdpowiedzUsuńChociaż tyle:P
Usuńzatem Oskarów życzę za rolę drugoplanową... ;)
OdpowiedzUsuńraczej Oskara drugiej kategorii :D
Usuńwiesz Pan zwyczajnie pamięta pierwszą zwrotkę piosenki E. Stachury
OdpowiedzUsuń"Życie to jest teatr, mówisz ciągle opowiadasz
Maski coraz inne, coraz mylne się nakłada
Wszystko to zabawa, wszystko to jest jedna gra
Przy otwartych i zamkniętych drzwiach
To jest gra!"
musisz zacząć mu śpiewać drugą ;)
ale historia jest niezła ;)
Nie wiem czy to dobry pomysł abym ja śpiewał. Wyśle się go na muzykoterapię :D
UsuńTutaj dla wszystkich grasz główną rolę:D
OdpowiedzUsuńSzczególnie wtedy kiedy upadam na tyłek:P
UsuńEfekty specjalne tzw. :P Z nich przecież słyniesz:D
UsuńSie smiejesz, ale moze on jako jedyny z nas przejrzał matrix? :D
OdpowiedzUsuńi przetrwał koniec świata :P
UsuńTen oddział to chyba często wygląda jak teatr :)
OdpowiedzUsuńale drugiej kategorii ;]
UsuńZnaczy nikt tam nie sprząta ? :P
UsuńPatrz jakie ma dobre serce :D Nie chciał żeby się wam przykro zrobiło :D
OdpowiedzUsuńaż się wzruszyłem z tego powodu :D
Usuń