Pewnie wszyscy odgryzają paznokcie i zastanawiają się jak mi poszedł wczorajszy test zaliczeniowy z transfuzjologii. Otóż można już spokojnie odetchnąć. Test został bezproblemowo zaliczony. Pani dyrektor, która nas pilnowała stwierdziła, że najwyższa pora zmienić testy, bo za dobrze nam idą (to dziwne bo jesteśmy w tym roku pierwszą grupą zaliczeniową). Oczywiście wszystkiemu zaprzeczyliśmy, żebyśmy mieli jakiekolwiek testy. No gdzie, co jak? My? Powiedziała, że jak ostatnio wrzuciła swój temat wykładu w google, to pierwsze strony jakie znalazła wyszukiwarka to były typu chomik.pl. Coś takiego!! To ci niespodzianka xD
A dzisiaj pożegnałem się z chirurgią dziecięcą. Na odchodne zobaczyliśmy zabieg odbarczania wodogłowia. Zdziwienie zastępcy ordynatora, że już minęły trzy tygodnie i nadszedł czas rozstania. Dostaliśmy firmową pieczątkę na potwierdzeniu odbycia stażu i życzenia miłego dnia.
Również pożyczyliśmy dnia miłego i poszliśmy sobie do domu.
Od przyszłego tygodnia będą występy na chirurgii ogólnej.
Zazdroszczę, same zabiegówki pod rząd :) I oczywiście gratuluję zdanego testu, sądzę że musiał być baardzo stresujący :p
OdpowiedzUsuńAkurat w kwestii kolejności stażów to miałem wolną amerykankę i chyba te bardziej wymagające staże wybrałem na pierwszy ogień. Może nawet nie te cięższe ale te które mnie bardziej interesują. Ponieważ pogoda nie rozpieszcza to można próbować pracą się chociaż cieszyć :D
UsuńA test wiadomo, stresujący :P
Gratulacje :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :D
Usuńgratulacje :) aż Ci zazdroszczę, że mi nie poszło tak dobrze ;)
OdpowiedzUsuńteż miałaś z transfuzjologii?? :P
Usuńnie, z dermy :P
Usuńale tam to się chyba krwi za dużo nie toczy :P
UsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTo byla oczywista oczywistość, że zdasz... No ale gratki, gratki :))
OdpowiedzUsuńdziękuje ;)
UsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńCzy któs jeszcze zamiast "odbarczania" przeczytała "odrobaczania"? Chyba źle ze mną... A przed chwilą zamiast "przerwy" "przywry"...
Za dużo robaków w ostatnim czasie :/
Spoko, ja na I roku na przełomie stycznia i lutego jak się tego uczyłem to rozpoznawałem u siebie każde możliwe zakażenie przez Plasmodium :D
UsuńA czy ostatniego dnia też było do 14...?
OdpowiedzUsuń