Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

piątek, 26 kwietnia 2013

Majówka

Przed nami majowy weekend. Niektórzy (w tym ja) już go nawet rozpoczęli. W przyszłym tygodniu ginekologia nie zamierza się przepracowywać, więc rezydenci i stażyści są odsyłani na urlopy. Właściwie to większość lekarzy będzie na urlopach. Dlatego dzisiaj ładnie się pożegnałem życząc wszystkim słonecznej majówki, bo do 6 maja mam się tam nie pokazywać. Kazali mi gdzieś wyjechać  i odpocząć. Zastanawiam się, czy jeśli zrobiłbym z tego wyjazd służbowy to szpital by mi zwrócił koszty xD Tak sobie nawet myślę, że ginekoledzy to mają fajną robotę - nie przemęczają się, sprawnie współpracują i mają dużo czasu na plotkowanie omawianie przypadków jakie są na oddziale.

Jednak by pokazać jak pracowity jestem (bo to, że jestem taki to zaobserwowała już nie jedna pani doktor i położna) to dziś wykonałem dzisiaj kilka obowiązków:
- podałem historię choroby lekarzowi prowadzącemu w czasie obchodu
- wypisałem jedną receptę
- wypisałem dwa zwolnienia lekarskie L4 (i dodam, że ani razu się nie pomyliłem!)
- sprawdziłem, czy pacjentka pojechała już na zabieg operacyjny
- opisałem badanie przedmiotowe i podmiotowe nowej pacjentki (Panie doktorze, aż tyle pan napisał?? Mi by się nie chciało)
- wypełniłem kartę dotyczącą odżywania
- wypiłem kawę (wg pani anestezjolog kawa jest bardzo ważnym napojem w anestezjologii)

Jak na piątek to dzień był sowicie pracujący.

10 komentarzy:

  1. Nie 'przemęczaj' się tak, bo nie będziesz miał sił na posanie bloga xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się prowadzić oszczędzający tryb życia :D

      Usuń
  2. Jakie plany na majówkę? :p

    OdpowiedzUsuń
  3. o kurde, tyle pracy... A otarł Ci ktoś pot z czoła, czy może chcesz chusteczkę? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zawsze ciekawiło mnie czy między lekarzem a pielęgniarką lub lekarzem a pacjentką może nawiązać się jakiś flirt? może Ty odpowiesz mi na to pytanie z racji praktyki ;)

    OdpowiedzUsuń