Z okazji dnia dziecka dostałem dzisiaj w prezencie do znieczulania pacjentów określanych mianem: politrauma internistyczna. O dziwo, żadnego nie zostawiłem na intensywnej terapii mimo dużej ilości wolnych łóżek. Chociaż przy jednej pani byłem przygotowany do ewentualnej reanimacji.
PICCO robisz na stacji uszczesliwiajac niniejszym zespol pielegniarski i do domku.
OdpowiedzUsuńTo ja - jako czytelnik z grupy nie-medyków - lecę się douczać, co to ta politrauma internistyczna.
OdpowiedzUsuńNiewydolnosc nerek, Stan po 3 udarach, piec bypassow, rozrusznik-defi od lat, dializowana, cukrzyca od lat 20tu, sarkoidoza albo zwloknienie pluc albo COPD i ze 80 packyearz w anamnezie...i tak dalej. Stenoza aortalna albo nadcisnienie plucne albo
UsuńNajwazniejsze to utrzymac perfuzje. W anestezji to jak w lotnictwie, wiekszosc rzeczy dzieje sie przy starcie albo ladowaniu.