Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

wtorek, 12 lipca 2011

Dwa miesiące

Ostatnie dwa miesiące minęły stosunkowo intensywnie.

Zmiany w życiu osobistym. Kilkakrotne podchodzenie do tych samych egzaminów. Zaliczenie tychże egzaminów. Ukończenie ćwierćwiecza. Powrót do palenia papierosów. Ponowne rzucenie papierosów (mam nadzieję, że teraz będzie dłużej niż 6 miesięcy). Planowanie wakacji. Rozpoczęcie wakacji.

Najważniejszym wydarzeniem były dwutygodniowe odwiedziny Mamy :))
Wspólne dwa tygodnie były dla mnie zdecydowanie wyzwaniem. 24h/ dobę razem ... ogólnie lekka masakra. Zdecydowanie odzwyczajony już jestem od życia z rodzicami - trudno mi sobie wyobrazić powrót do Wrocławia.
Oprowadziłęm Mamę po mieście. Pokazałem najważniejsze punkty turystyczne.  Widoczki ładne widziała. Zdjęcia się porobiło. Na plaży się leżało. Winko wypiło :)) Czas szybko zleciał.

Najbliższy miesiąc również jest zaplanowany intensywnie. 
Za parę dni przylatuje do mnie Paula -  współlokatorka z Perugii. W niedziele robimy przez tydzień tournee Włochy - Hiszpania - Włochy. 
Później pozostaje pozałatwiać formalności związane z powrotem ... kupić kilka rzeczy na pamiątkę ... pożegnać się ... pakowanie ... i przylot do Wrocławia. Wczoraj już kupiłem bilet powrotny na 5 sierpnia :((
i też nie wracam na długo bo już 9 sierpnia lecę nad Ocean.

A czas tak szybko leci ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz