Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

piątek, 29 lipca 2011

Last Christmas

Miejsce akcji: plaża
Temperatura powietrza: około 35 stopni wg pana Celsjusza

Poszliśmy na kawę do plażowej restauracji. Siedząc pod parasolem, popijać czarny napój, nagle z głośników poleciała piosenka pt. "Last Christmas". Tak trochę mało adekwatne do pory roku i pogody xD

Jak donoszą fejsbookowe wieści w Polandii pogoda mało letnia; czyżby owe nagranie było elementem solidarności ?? :))

Btw. Od przyszłego tygodnia będzie już ciepło, bo wracam do Wrocławia :((

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz