Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

środa, 27 lipca 2011

Pod górkę

Paula nauczyła mnie, że kiedy ma się pod górkę, to później będzie z górki. Logiczne, co nie??

Skoro więc od dwóch dni nie ma słońca, aby chodzić na plaże celem kąpieli słonecznych, do koordynatora pielgrzymowałem przez dwa dni zanim go dorwałem, żeby mi podpisał papiery, skończył mi się gaz w butli i nie mam jak ugotować obiadu (dobrze, że jeszcze mikrofalówka działa), rozsypałem ciastka na podłodze, nie mam mozzarelli, dwukrotne spotkanie kanarów w autobusie, duuuuuża rzeczy do prasowania, to może jutro będzie już z górki?? Byłoby miło :]

Nie to, że narzekam, ale nie myślcie sobie, że ja na tej 'egzotycznej wyspie' żyję sobie jak pączek w maśle xD

A tak poza tym to piosenkę mam na poprawę humoru:


 Paula musi mnie nauczyć jak się tańczy do wersji zwłoszczonej xD

1 komentarz:

  1. nauczę nauczę xD a potem jak na imprezie będzie leciała ta melodunia to bedziemy śpiewać i tańczyć zwłoszczoną wersję ahhahahaha aaaale będzie peeeerformeeeence! Nie prawdaż li Rafał? xD

    OdpowiedzUsuń