Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

niedziela, 22 maja 2011

14 godzin ...

... czyli co zrobiłem przez ostatnie 4 godziny.

Lista rzeczy do powtórzenia wygląda następująco:
  • astma
  • wstrząs
  • leczenie obrzęków
  • bakteryjne zapalenie wsierdzia
  • choroby tkanki łącznej
  • zaburzenia gospodarki wodno- elektrolitowej
  • SLE
  • choroba Stilla*
  • zespół Sapho
  • choroba Castlemana*
  • niewydolność nerek*
* powtórzyłem, ale czuję, że muszę zrobić to jeszcze raz, dlatego skreślone do połowy ...


Ponadto zrobiłem wiele innych rzeczy:
  • wielokrotnie sprawdziłem Facebook'a
  • napisałem kilka komentarzy na Facebook'u
  • drzemka w ilości 34 minut
  • zjadłem batonik
  • wypiłem napój energetyczny
  • sprawdziłem stan konta
  • poczytałem cudze blogi
  • skomentowałem wpis na cudzym blogu
  • sprawdziłem na stornie Ryanair'a ceny biletów na Ibizę (20 euro w obie strony tylko w terminie, który mi niestety nie pasuje; ale co tam, obiecałem sobie, że jutro jak zdam internę [oczywiście, że zdam!!], to sobie zafunduję tam kilka dni w drugiej połowie czerwca, lub po 10 lipca, najwyżej nieco dopłacę [czyt. będę nie dojadać] - raz się żyje :))
  • sprawdziłem (na szybko) ceny hosteli na Ibizie (ceny nawet w miarę, tylko nie wiem czemu podawane w dolarach, tam jest euro przecież, chyba jest, nie?? Bo to przecież Hiszpania)
  • sprawdziłem też bilety z Paryża do mnie dla mamy (mama przylatuje 27 czerwca, i dlatego nie bardzo mi pasuje termin Ibizy w cenie 20 euro)
  • wysłałem kilka smsów (wkurza mnie ta bramka smsowa plusa, a szczególnie komunikat o użytych niedozwolonych wyrazach, szkoda że nie wskazuje które to wyrazy:/ no tak, przecież za darmo jest to fochy stroi)
  • kilka smsów też odebrałem
  • obejrzałem krótki filmik z wczorajszej imprezy
  • zajrzałem na forum mojego roku czy coś nowego słychać
  • zajrzałem na stronę uczelni - może jakiś nowy skandal jest, bo ostatnimi czasy moja Alma Mater z tego słynie (dobrze, że tutaj nikt się tym nie interesuje, i nie kojarzy mojego byłego JM Rektora)
  • no i najważniejsze - napisałem kolejnego pościka na mój blogasek- super nie?? no powiedzcie, że super :D nie sadziłem, że się tak wciągnę xD ciekawe czy po egzaminie nadal będę miał ochotę żeby coś naskrobać :]

Ooo, już 18:30... wg mojego planu dnia powinienem sobie teraz zrobić dwie godzinki przerwy na spacerek i późniejsze zjedzenie kolacji :))

1 komentarz:

  1. Pisz, pisz...ja chętnie poczytam. Zajrzałam i zostaję ;)
    Kurczę...i w ten sposób znalazłam kolejny blog, który skutecznie odciąga mnie od obowiązków :D

    Roksi

    OdpowiedzUsuń