Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

wtorek, 8 listopada 2011

Żaneta, tępa głowa i siekiera

Na ćwiczeniach fantomowych z medycyny rodzinnej uczyliśmy się dziś w pracowni laryngologicznej jak płukać kanał słuchowy zewnętrzny. Do tego używa się takiej oto specjalnej strzykawki o nazwie Żaneta. Kiedy usłyszeliśmy tę nazwę u wszystkich na twarzy pojawił się banan.

Żaneta

Na pytanie czy taki zabieg boli, pani doktor powiedziała, że nie tyle co boli co raczej jest nieprzyjemne odczucie. Michał, który taki zabieg miał wykonywany skomentował, że jemu się nawet podobało. 
Ludzi mają różne zboczenia :]

Gregor opowiadał także o swoich doświadczeniach podczas tamowania krwawienia z nosa. Jego opis tego zabiegu zdecydowanie odbiegał od teorii, w której była mowa o znieczuleniu i delikatności.


^^

Udałem się dziś także na wykład z medycyny sądowej. Prowadzący omawiał typy obrażeń, mechanizm powstawania ran, dochodzenia sposobu ich powstania u poszkodowanego.
Na początek omówiliśmy jakie są typy narzędzi, które mogą spowodować uszkodzenie. Mamy wśród tych grup narzędzia tępe typu obłego. Jako jeden z przykładów takiego narzędzia została podana pałka policyjna, kij od miotły oraz może to być część ciała (bez skojarzeń :P) np. głowa.
Więc stwierdzenie 'tępa głowa' ma swoje głębsze znaczenie xD


^^

W naszym społeczeństwie rany rąbane o dziwo najczęściej są przy użyciu siekiery. Nie wiedzieć czemu mam pewne podejrzenia, że w Krakowie, do którego się niebawem wybieram, jeden ze znajomych będzie mi chciał taką ranę zadać. Istnieje hipoteza, że miesiąc temu, kiedy krakowiacy byli we Wrocławiu nie zachowałem dystansu z pewną osobą, czego nikt z nas nie pamięta i jest to rzekomy powód, aby biegać za mną z siekierą. Obawiam się, że już może w Katowicach (o ile nie w Opolu) będzie czekać, żeby mi głowę odrąbać. A gdyby to się nawet nie udało, to na pewno rozmieści ładunki wybuchowe na trasie przejazdu pociągu.

3 komentarze:

  1. Jak się wie gdzie nie chodzić to i w krakowie nikomu nic się nie stanie ;)
    A że już po derbach, to owe siekiery jak i maczety (!) przypuszczam że mogą być pochowane ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziwne, że studenci nie wiedzieli o tym, że taką strzykawkę nazywa się Żanetą. Cóż, współczesne pokolenie to matoły...
    Płukanie ucha jest bardzo przyjemne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszyscy są wszystko wiedzący.
      Dziwne, że nie potrafisz się podpisać, ale w internecie jest pełno takich matołów.

      Usuń