Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

wtorek, 11 października 2016

"Immunitet"

Mniej więcej o pierwszej w nocy z piątku na sobotę, już na trzeciej stronie mecenas Chyłka wywołała u mnie uśmiech na twarzy. Za sprawą Remigiusza Mroza już przy drugim rozdziale pękałem ze śmiechu.


Remigiusz Mróz - Immunitet

Kiedy przeglądałem ostatnio ostatnio stronę księgarni internetowej i zobaczyłem, że od miesiąca Immunitet jest już w obiegu, to od razu wcisnąłem klawisz: dodaj do koszyka i zrealizowałem zamówienie. Przy okazji kupując jeszcze kilka innych pozycji.

Właściwie trzy wieczory wystarczyły mi na przeżycie kolejnych przygód Chyłki i Zordona. Wczoraj w nocy jeszcze walczyłem z koniecznością pójścia spać, a czytaniem i ostatecznie zgasiłem światło. Zostawiłem sobie na dzisiaj jakieś 80 stron jako wisienka na torcie. Niby mogłem wczoraj dokończyć, ale na dzisiaj był tak lipny program operacyjny zaplanowany, że nie było mowy, abym gdzieś w kąciku sali operacyjnej odespał. Gdyby pan Mróz dziennie pisał tylko po 10-15 stron perypetii głównych bohaterów, to średnio co dwa miesiące stawałbym się właścicielem jego nowej powieści.

Chyłka, nawet będąc na dnie, cały czas zdobywa sympatię czytelnika. Chociaż nie do końca pochwalam to co robi ze swoim życiem, ale i tak jest moją idolką. Natomiast Zordon powoli dorasta i mężnieje. Dwa razy zachował się jak dorosły, ale i tak długo pozostanie jeszcze żółtodziobem.

Im bardziej zagłębiałem się w lekturę i widziałem różne podobieństwa do bohaterów (a właściwie do Joanny) to tym łatwiej było przewidzieć co się dalej wydarzy. Dlatego nie zawsze zwroty akcji mnie zaskakiwały, ale to jak były opisywane, z ciętym i bezczelnym językiem dodawało uroku i trzymało poziom z poprzednich trzech części.

Powiem to co stwierdziła Anna Mucha. Czasem też mam momenty, że żałuję że nie skończyłem prawa. Zwłaszcza po przeczytaniu takiego bestselleru.

4 komentarze:

  1. A ja czasem żałuję, że wbrew tradycji rodzinnej nie poszedłem na medycynę! ;) Dzięki za recenzję. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gwiazda odpisała gwieździe ;D
    Teraz to jeszcze więcej Ci piórek przybędzie Rafałku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi do bycia taką gwiazdą jak Remigiusz Mróz to jest stąd do gwiazd :]

      Usuń