Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

środa, 21 czerwca 2017

"Lunatyk"

Autor kompletnie mi nie znany. Robiłem dwa podejścia do kupna tej książki. W kolejce książek jakie zakupiłem przed urlopem zajmowała ostatnie, dziesiąte miejsce.


Wojciech Dudka - Lunatyk

Wczoraj przeczytałem do połowy. Zacząłem bez wielkiego entuzjazmu. Skoro kupiłem to trzeba przeczytać. Dopiero po północy się oderwałem. Dzisiaj przeczytałem do końca.

Niewiele jest książek, które nie pozwalają mi się oderwać od lektury. Zwłaszcza kiedy nic na temat twórczości autora nie wiem. 

Fabuła wciąga od pierwszych stron. Nie przepadam kiedy opisywane wydarzenia dotyczą teraźniejszości i są przerywane tym co działo się kiedyś, ale tutaj mi to aż tak bardzo nie przeszkadzało. Historia opowiadana jest niezwykle lekko, ale z dreszczykiem emocji.  Bez nadmiernie przerysowanych cech pozytywnych lub negatywnych jakimi obdarzeni są bohaterowie.

Zakończenie może nie jest zbyt wysokich lotów, ale mimo to nie psuje całego smaku powieści.

Czas na nowe zakupy książkowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz