Piątkową, wieczorową porą napisała do mnie zbulwersowana moja niedoszła narzeczona z zapytaniem dlaczego na fejsie odznaczony jestem na lotnisku w drodze do... Sprecyzowałem, że już podróż zakończyłem i jestem już w Wiedniu. Oczywiście tydzień temu jej o tym wspominałem, ale uszło to jej uwadze. Czasami się zastanawiam, czy ona by pamiętała o naszej dacie ślubu.
Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.
poniedziałek, 31 lipca 2017
wtorek, 25 lipca 2017
Interniści
Koledzy z oddziału chorób wewnętrznych to tacy ludzie, według których można ustawiać zegarki. Wcale nie chodzi o to, że przychodzą punktualnie do pracy. Wręcz przeciwnie. W momencie kiedy zbliża się fajrant, najczęściej dzwoni telefon z interny:
- Mamy takiego a takiego pacjenta, któremu przez cały dzień było źle, nic specjalnie z nim nie robiliśmy i nie polepszyło się ani na moment (przyp. red. też się nie pogorszyło, ale to nieistotne) i chcielibyśmy go na intensywną terapię przenieść, aby zapewnić mu najlepszą opiekę jaką tylko można.
czwartek, 20 lipca 2017
"Czarna Madonna"
Najnowsze literackie dzieło Remigiusza Mroza pobrał mi e-book około 1 w nocy z wtorku na środę. Autor w swoich podziękowaniach wyraża nadzieje, że "chociaż raz udało mi się przestraszyć Cię choćby trochę..."
Remigiusz Mróz - Czarna Madonna
piątek, 14 lipca 2017
Stażysta
Przyszedł do nas stażysta na staż. W ramach obowiązków dostał się on głównie mi do pilnowania. Nie wiem z czego wynika ten przywilej. Może z tego, że już w zeszłym tygodniu pilnowałem pana Czesława i dra Kowalskiego, aby nie porobili głupot, więc tym razem otoczę ojcowską opieką młodszego kolegę. Swoją drogą to w zeszłym tygodniu postawiono mnie dwukrotnie w sytuacji: poradzisz sobie, przecież jesteś już prawie specjalistą. No prawie jestem. Prawie. Okres urlopowy bardzo się udziela i wychodzą braki personelu.
niedziela, 2 lipca 2017
sobota, 1 lipca 2017
"Primus"
"W Instytucie Dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim zjawia się
policjant prowadzący sprawę zaginionego studenta. Patryk Olszewski, syn
bogatego biznesmena, przepadł bez śladu w czasie weekendu, który spędzał
z przyjaciółmi za miastem. W rozmowie z opiekunem roku policjant
dowiaduje się o wyjątkowym zainteresowaniu studenta jednym z profesorów,
Andrzejem Paterem. Podczas rozmowy z nim, policjant Jacek Kowalik sam
ulega nieco fascynacji tym człowiekiem. Jest pewny siebie, niesztampowy,
mówi rzeczy, których Kowalik nigdy nie usłyszał…"
Ten krótki opis przyciągnął mnie na tyle, że postanowiłem zainwestować w nieznaną autorkę.
Marta Osadowska - Primus
Subskrybuj:
Posty (Atom)