Ruda pielęgniarka anestezjologiczna dziś mnie wkurzała. Od pewnego czasu nasze kontakty były poprawne, rzekłbym nawet że dobre, bo potrafiłem z nią się nawet pośmiać w pracy. Ale dzisiaj znowu zaczynała sobie za dużo pozwalać. Długopis jej nawet podarowałem - proszę jak ja dbam aby personel miał narzędzia do wypełniania protokołu:D Prędkość jej pracy też była niezwykle kosmiczna - myślałem, że prędzej na Księżyc dolecę zanim ona zamonitoruje pacjenta. Dobrze, że plan chirurgiczny był dziś krótki i o 11 mogłem się z nią już pożegnać. Rozumiem, że można mieć kiepski humor, ale jednak w pracy nie przewiduję miejsca na jej fochy. I tylko przerwy by sobie robiła. Tylko czasami nie wiem czym miała się ona zmęczyć.
Kasia za to ma szczęście w tym tygodniu, bo codziennie jesteśmy razem (albo przez jakąś część dnia). Powiedziałem jej żeby Aśce się takim szczęściem nie chwaliła, bo jeszcze jej z zazdrości oczy wydłubie. Ona ma za to szczęście do Kowalskiego :D
Nie może być oczywiście do końca za dobrze, bo Kowalski mnie nieźle urządził. Najpierw zepsuł pacjentkę, a później mi ją podrzucił twierdząc, że w sumie już jest wszystko w porządku. Musiałem nieźle się nagimnastykować, aby na OIOMie zdobyć miejsce dla niej. Raczej mało który z naszych pacjentów kwalifikował się, aby go odesłać na internę albo chirurgię. Doprowadzenie jej parametrów do wartości akceptowalnych też było niezłą rozrywką. I te pytania ortopedów: czy z pacjentką wszystko dobrze, bo coś tak głośno pika? A kolejna pacjentka też była kandydatką do nas na oddział. Szczęśliwie utrzymywałem ją stabilnie przez cały zabieg i zostawiłem na sali budzeń. Chociaż kto wie gdzie zastanę ja jutro rano.
Ostatnio Julita dała sobie na dyżurze pacjenta wcisnąć z rzekomą sepsą ze szpitala, w którym jest większa intensywna terapia niż u nas. Nie wiem czym oni się tłumaczyli, że Julita go przyjęła, bo na pewno nie brakiem miejsc.
A jutro już piąteczek :D znowu będzie fajny weekend, po którym będzie się ciężko pozbierać :D
proszę nie tylko ja muszę przeżywać fochy pindzi, a może to jest PMS lub wpływ księżyca
OdpowiedzUsuńa też jest ruda ? :D
Usuń