Przekazuję dyżur koledze i tak się nam zeszło w rozmowie na absurdy z jakimi zabiegowcy do nas dzwonią. Nie ważne co z pacjentem się dzieje, ale jeśli gdzieś on użyje stwierdzenia, że go coś tam boli to od razu łapią za telefon i dzwonią do anestezjologów.