Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

wtorek, 29 listopada 2016

Pauza

Spacerowałem się dzisiaj tak między intensywną terapią, kardiologią i reumatologią (a wcześniej urządziłem sobie wycieczkę po oddziale ginekologii). Akurat byłem przed wejściem na reumę, kiedy to zawezwano wszystkich do reanimacji na kardio.

poniedziałek, 28 listopada 2016

Orchidee

Zakupiłem kolejnego storczyka do swojej kolekcji. Jak zobaczyłem w sklepie, że on taki biedy, samotny, fioletowy stoi innych wśród białych kwiatów to mi się go żal zrobiło i postanowiłem go przygarnąć. Dokupiłem mu jeszcze doniczkę w takim samym kolorze, aby ładnie wyglądał.

wtorek, 22 listopada 2016

15 minut

Jakieś pół godziny przed fajrantem zjechałem do sali budzeń z ostatnim pacjentem. Krzysiek na oddziale akurat siedział i zlecenia robił na jutro. Ordynatora nigdzie nie było w pobliżu, chociaż ma dzisiaj dyżur. Powoli zaczynałem myśleć o ewakuacji do domu, kiedy zadzwonił mój telefon. Szef mnie odnalazł i oddelegował na SOR, bo podobno jakiś pacjent z wyrostkiem się pojawił, a on sam nie może się teraz tym zająć.

poniedziałek, 21 listopada 2016

Dzień kiepskich spinalek

Poniedziałek mnie tak zmęczył, że czuję się jakby był już piątek, a przynajmniej środa. Zaczęliśmy od zgonu na oddziale, a później kilka (bodajże dwa) krótkich zabiegów na ginekologii. Jakaś praktykantka z pielęgniarstwa jest na bloku operacyjnym - Michał jej próbował jakieś podstawowe rzeczy tłumaczyć a ja w tym czasie zastanawiałem się co ona się w tej medycznej szkole uczy skoro tego nie wie. No nic, nie moje zmartwienie.

niedziela, 20 listopada 2016

"Niepokorni"

Drugą premierową pozycją z 9 listopada A.D. była kontynuacja trylogii szpiegowskiej Vincetego V. Severskiego. Przyznam, że dowiedziałem się całkiem przypadkiem, że jest planowane kontynuowanie przygód Wydziału Q.

czwartek, 17 listopada 2016

"Świt, który nigdy nie nadejdzie"

9 listopada 2016 A.D. odbyły się premiery kilku nowych pozycji w pisarskim świecie. Późnym popołudniem dotarły do mnie dwie z nich. Po powrocie z mroźnej Austrii na pierwszy ogień poszedł oczywiście Remigiusz Mróz.

piątek, 4 listopada 2016

Wiedeń

Przypomniały mi się jedne z zajęć na propedeutyce pediatrii, które mieliśmy akurat w poradni kardiologii dziecięcej.
Doktor: Dlaczego pan nie przyjeżdżał przez dwa lata z dzieckiem na kontrolę?
Ojciec dziecka: No wie pan... Do Wrocławia jest daleko.
Doktor: Tak, zwłaszcza z Wiednia.

środa, 2 listopada 2016

Trzy powody

Przybiegła lekko poddenerwowana Krysia do mnie salę operacyjną i obwieszcza, że następny pacjent na sali ortopedycznej nie ma zgody na znieczulenie.
Trochę mnie zaskoczyło, że to do mnie przyszła po pomoc, aby ów problem rozwiązać, bo ja na chirurgii znieczulałem. Pewnie ortopedały dorzucili coś do programu, tylko za trudno już im był zadzwonić po anestezjologów. Zbyt wiele czynności do wykonania jak na jeden dzień.