Przed przystąpieniem do czytania skonsultuj się ze swoim psychiatrą lub bioenergoterapeutą.

środa, 10 lutego 2016

Anestezjologia geriatryczna

Dzisiaj szkoliłem się w anestezjologii pacjentów, którzy byli już w zaawansowanym wieku emerytalnym. Średnia wieku wynosiła 88 lat na moim stole. Przy okazji odkryłem nowe kryterium przyjęcia na intensywną terapię - wiek.

Przywiozłem pacjentkę na intensywną terapię. Zająłem ostatnie wolne łóżko.
Krzysiek: Jaka jest przyczyna tego, że przywiozłeś pacjentkę do nas?
Ja: Wiek. Ma 89,5 lat.
Krzysiek: A od kiedy to ma znaczenie?
Ja: Ginekolodzy się uparli, nasz szef pomysł przyklepał, więc oto jestem. Ja sam nie widzę powodu, aby ją u nas trzymać. Nie krwawiła. Była w miarę stabilna, chociaż przez pierwsze pół godziny to mi dała popalić.
Krzysiek: To może warto najpierw się zastanowić, czy jest sens w takim wieku operować.
Ja: To pytanie nie do mnie, tylko do operatora.

Kiedyś byłem na bardzo ciekawym seminarium odnośnie znieczulania osób starszych. Ktoś nawet stwierdził, że można by wydzielić anestezjologię geriatryczną. Pomysł jest to jakiś nawet logiczny. Anestezjologię dziecięcą też można by wyodrębnić.

6 komentarzy:

  1. Tak i laryngologa od prawego i od lewego ucha :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy przy każdej operacji w narkozie albo pod znieczuleniem w kręgosłup trzeba zakładać pacjentowi cewnik?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy zabiegach ginekologicznych niektórych jest to nawet nie wskazane, bo zaburza anatomię okolicy. :)

      Usuń
  3. Podobne kryterium chyba ma znaczenie przy przyjmowaniu na internę, pocieszę Cię :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ile razy w sumie pisałeś LEP/LEK?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzy raz zdawałem, ale ten trzeci raz to kompletnie olałem, bo już nie było sensu się do niego uczyć.

      Usuń